
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...
Przez resztę życia ludzie owi wegetują
i trwonią swoje zdolności na to, co nazywa się lekturą łatwą. (...) Są osoby, które podobnie jak kormorany i strusie mogą strawić wszelkie bzdury tego rodzaju, nawet po najbardziej sytym mięsnym obiedzie z jarzynami,
albowiem nie znoszą, gdy coś się marnuje.
On jest facetem. Ona kobietą. Facet, kobieta, to daje pożądanie. Proste.
Ignorancja jest matką paniki, wiedza - matką spokoju.
Patrząc, jak wychodzi, czuję ból.
Nie w głowie.
Gdzie indziej, gdzieś głębiej.
Bliżej serca.
Zawsze spóźniamy się z życiem. Czas nie daje drugiej szansy. Życie rozgrywa się od razu na czysto.
Jedynym określonym i ostatecznym wiekiem jest śmierć.
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
Trzeba żyć tym, co się ma, nie tym, co się straciło.
Siłę człowieka mierzy się ilością jego nieprzyjaciół.