
Znowu nie zmówiłam modlitwy o miłość do tych, którzy nas ...
Znowu nie zmówiłam modlitwy o miłość do tych, którzy nas trapią.
Brak wiadomości to dobra wiadomość.
Niejasnych zadań, nie da się jasno wykonać.
Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez.
I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.
Strategia jest sztuką paradoksu.
To takie dziwne. Nie każdy, zrodzony do latania, latać potrafi.
Chciałbym zabić wewnętrzne lenistwo.
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić.
Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Trzeba bowiem się oddalić, żeby być naprawdę blisko.
Nie można być z kimś tylko z obawy przed samotnością.