
Nie jestem zwykłym pacyfistą. Jestem pacyfistą walczącym.
Nie jestem zwykłym pacyfistą. Jestem pacyfistą walczącym.
Prawda jest jak przykrótki koc, pod którym marzną stopy.
Trzeba zajmować się tym, co ma się przed sobą.
Nie ma takiej siły, która zmusiłaby człowieka do niemyślenia. Dusza łaknie emocji i dlatego nie przestaje szukać paliwa dla nich bez względu na to, czy są dobre czy złe. Problem w tym, że Ty dostarczasz niewłaściwe paliwo.
W policji nawet najszczersze przysięgi spają się jak papier w ogniu obowiązków.
Weź los w swoje ręce, bo inaczej on weźmie cię w swoje.
Dorastać, to znaczy popełniać błędy, ale nie można bać się żyć.
Drobna uwaga. Na pewno umrzecie.
Wydarzenia to tchórze. Nie lubią występować pojedynczo, lecz zbierają się w stada i atakują wszystkie naraz.
Walka ciała z duchem to jedna z największych tragedii naszego życia.
Nie potrzebuję kogoś idealnego, wystarczy ktoś tak samo dziwny jak ja.