Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest ...
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.
Szczęśliwe zakończenia naprawdę się zdarzają. Trzeba mieć tylko dość odwagi, żeby stawić im czoła.
Łatwo jest patrzeć wstecz i zrzucać winę na innych, trudniej spoglądać przed siebie i brać odpowiedzialność za swoje decyzje i przyszłość.
Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Dla mężczyzny cnota jest talentem, dla kobiet brak talentów jest cnotą.
Tak trudno mi zachowywać się właściwie, gdy jestem przy tobie.
-Co robiłaś wieczorem?
-Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
-A ty co robiłeś?
-Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
Po winie rozum w głowie ginie.
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Istnieją tylko dwa dni w roku, w których nic nie może być zrobione. Jeden nazywamy wczoraj, a drugi jutro. Dzisiaj jest właściwy dzień, aby kochać, wierzyć i żyć w pełni.
Gdzie Słowianin, tam i pieśni.