
Byli dziećmi czasu pogardy. I tylko pogardę mieli dla innych.
Byli dziećmi czasu pogardy. I tylko pogardę mieli dla innych.
Czasem trzeba poświęcić coś mniejszego w imię wielkiego celu.
Możesz ufać naturze, ale nie człowiekowi.
Spróbowałam sobie odpowiedzieć, czy te sesje rzeczywiście cokolwiek mi pomogły. Roiło się we mnie
od pytań, na które nie było odpowiedzi.
Chciałam z kimś pogadać.Ale nikogo takiego nie miałam. Jedną z najważniejszych reguł tego ośrodka był zakaz nawiązywania przyjaźni. A jak człowiek chciał porozmawiać o swoich problemach, to mu od razu aplikowali dodatkową sesję. Zdałam sobie sprawę,
że w czasie całego pobytu tutaj nie miałam okazji
tak naprawdę z kimś pogadać.
Rozsądny mąż, jak marynarz podczas burzy, zwija żagle, czeka,
żywi nadzieję, a sztormy nie przeszkadzają mu kochać morza.
Dopóki żyjesz, istnieje szansa.
Są pewne rzeczy, pewne słowa,
które wylatują z ust i których nie da się już cofnąć.
Okazuje się, że nie można przespać tego, co złe.
Czasem trzeba odłożyć na bok własne pragnienia, by służyć wyższym celom.
Nie musimy stale stawiać wszystkiego na jedną kartę.
Nie kocha się dlatego, że człowiek jest piękny - on staje się piękny, bo ktoś go kocha.