
Człowiekowi, który niczego się nie boi, nic nie może się ...
Człowiekowi, który niczego się nie boi, nic nie może się stać.
- Czy w Polsce wszyscy mają takie myśli?
- Jakie?
- A takie, że nic się nie uda, a jak się uda, to i tak jest chujowo?
Życie nie porusza się prostymi drogami. Otrzymujemy mnóstwo szans, by zacząć od początku - o ile naprawdę ich szukamy.
Ja napisałbym rzecz okrutną i żałosną, podejrzewam, że serce się nie starzeje.
U niektórych nawet z wiekiem rozkwita, dwadzieścia lat temu byłem bardziej
oschły i brutalny niż dzisiaj.
Czas, który innych wysusza, dodał mi kobiecości i dobroci. Bardzo mi się to nie podoba. Czuję, że krowieję. Byle co
mnie wzrusza. Wszystko wyprowadza
mnie z równowagi. Jestem jak trzcina, najmniejszy zefirek jest dla mnie wichurą.
Ważne, żeby pamiętać, ponieważ niebezpiecznie jest zapomnieć.
Po prostu nie mogę zrozumieć, jak sama tylko prawda może komuś wystarczać.
Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.
Ta dama to wasza mać?
Myślę, że w ostatecznym rozrachunku należymy do tego, co kochamy.
Nie dostaje się mądrości w darze, trzeba ją odkryć samemu po wędrówce, jakiej nikt nie może podjąć za nas ani jej nam oszczędzić, bo ona jest spojrzeniem na świat.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.