
Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się ...
Cóż, cierpieć bez skargi to jedyna rzecz, której należy się nauczyć w tym życiu.
Dorastać, to znaczy popełniać błędy, ale nie można bać się żyć.
Oto coś innego, w co wierzę: jeśli udajesz się do bardzo mrocznego miejsca (...) to powinieneś zabrać ze sobą mocną latarkę i oświetlać nią wszystko. Jeśli zaś nie chcesz widzieć, to, na litość boską, po co w ogóle zapuszczasz się w ciemność?
Wszystko mnie boli. Gdzie byś mnie nie dotknął, to mnie boli. Gdzie byś nie strzelił, to trafisz mnie.
Czasami się zastanawiam, czy przypadkiem coś jest ze mną nie tak. Być może za dużo czasu spędzam w towarzystwie moich bohaterów literackich i, co za tym idzie, moje ideały i oczekiwania są zdecydowanie zbyt wysokie.
To zawsze błąd mieć rację zbyt wcześnie.
Jeśli mnie opuścisz, moje serce zamieni się w wodę i odpłynie.
Gdy umysł jest spokojny i zajęty pozytywnymi myślami, ciału trudniej jest zachorować.
Strach jest szybszy od palącego się lontu.
Próbuję wmówić swojemu sercu, że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, brak koloru, brak czasu. Nicość. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek byłem i miałem jakiś kształt.