
Jak w bajce mam wyjść za królewicza, pech polega na ...
Jak w bajce mam wyjść za królewicza, pech polega na tym, że pokochałam żebraka.
Ludzie w większości przeżywają tylko połowę tego, co naprawdę mogliby przeżyć - rzecz jasna, jeżeli mają trochę szczęścia.
Każde spotkanie niesie w sobie początek straty.
Każdy potrzebuje kogoś, z kim mógłby pogadać.
Kocham cię.(...) - Ja ciebie też, jednak czasami miłość nie wystarczy.
Ja chcę by świat pozostał przynajmniej taki jaki jest bo ja dziewczyno boję się tej wspaniałej i świetlanej przyszłości.
Tak właśnie toczy się życie: dzień za dniem, posiłek za posiłkiem, ból za bólem, oddech za oddechem.
Największe cierpienie sprowadzamy na siebie sami, chcąc uciec przed mniejszymi.
Nie mów koniec, dopóki wszystko nie jest skończone.
Trzeba uważać z marzeniami, bo mogą się spełnić.
Jedna kropla to jeszcze nie ocean, ale bez tej kropli nie byłoby morza.