
Jak w bajce mam wyjść za królewicza, pech polega na ...
Jak w bajce mam wyjść za królewicza, pech polega na tym, że pokochałam żebraka.
Tak to już jest z marzeniami. Życie podcina im skrzydła.
-Zakochiwać się. Szukałeś słowa mocniejszego od "lubić", ale słabszego od "kochać". Oto ono.
Śmieje się raz jeszcze, ale tym razem z ulgą. Obejmuje mnie i całuje.
-Zakochuje się w tobie, Sky- szepcze tuż przy moich ustach.-Strasznie się zakochuje.
Instynkt jest dziwny - nigdy nie da się go oszukać.
I tak już z Panem Bogiem nie kłaniamy się sobie na ulicy.
Rzeczy proste można robić w pojedynkę, do katastrof wymagany jest zespół.
Nic nie jest niemożliwe. Niemożliwe jest tylko dla tego, kto się poddaje!
Ludzie rzadko zdają sobie sprawę, że kiedy ich usta kłamią, ich oczy cały czas mówią prawdę.
Aby być wielkim mistrzem, musisz uwierzyć, że jesteś najlepszy. Jeżeli nie jesteś, udawaj, że jesteś.
Byli tacy, co rodzili się.
Byli tacy, co umierali.
Byli też i tacy, którym to było mało.
To, że coś przeżyłam, wcale nie znaczy, że poznałam tego znaczenie.