
Nie wierzę, że na tym podłym świecie można być pewnym ...
Nie wierzę, że na tym podłym świecie można być pewnym czegokolwiek.
Był przyjacielem, który zmieni się we wroga, aby pozostać przyjacielem.
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
Odejdź od ludzi, którzy szantażują twoje emocje. Którzy wiecznie gadają o sobie. Których gęby kruszą się w kłamstwach. Odejdź od takich, którzy prześladują, obarczają winą i ogniem. Odejdź od tych, którzy mają na ciebie wyjebane. Zrozum, że nie naprawisz świata, że nie zmusisz nikogo, aby trwał przy tobie, kiedy nosisz ze strachu serce na ramieniu. Wiesz, czasem trzeba się poddać, żeby się ocalić.
Język grzechu jest uniwersalny.
Gdy się różnisz od innych, nic nie ujdzie ci na sucho. Ale jeśli jesteś taki jak każdy, możesz robić wszystko, co zechcesz. Wszystko.
Księżyc i gwiazdy. Właśnie to ci ofiaruję, Meg.
Nie chciała, aby widział, że płacze. Była przecież tak dumna.
W życiu nigdy nie wiadomo, co może się za chwilę stać.
Samotność okazała się dżumą naszych czasów.
Nie spotkają się już nigdy w odpowiednich proporcjach słowa i dotknięcia; smaki i zapachy; temperatura i światło. Żeby aż tak, nie do wiary, poczuć i posmakować.