W realnym świecie wszyscy zmuszają się nawzajem do różnych rzeczy.
W realnym świecie wszyscy zmuszają się nawzajem do różnych rzeczy.
Nic nie dotyka nas głębiej ani szybciej niż muzyka.
Próba zdobycia tego szczytu jest jednak z samej swej natury działaniem nieracjonalnym – zwycięstwem pożądania nad rozumem.
Wydaje mi się, że ludzie są czymś... upadłym, rozpadłym, sparszywiałym, co kiedyś było całe, potężne i piękne... I po prostu to coś... próbuje się znowu scalić.
Z niektórymi dziewczętami nigdy nie można dociec, co się na dnie kryje.
Wiesz, co się dawniej opłacało? Umieć kochać!
Bądź niczym bijące źródło, nie zaś jak staw, w którym zawsze stoi ta sama woda.
No i czuję zmęczenie - podnieś kamień, zważ go na dłoni- taki dźwigam ciężar. Takie ciężkie mam serce.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.
Nie można kochać dwóch osób tak samo. To po prostu niemożliwe. Kochasz każdego człowieka inaczej, bo jest jedyny w swoim rodzaju i on w tobie również dostrzega twoją niepowtarzalność. Im lepiej się poznajecie, tym bogatsze stają się barwy waszej relacji.
-Jeśli przez "stanie nad grobem" masz na myśli umieranie,to owszem - powidział. - Zostały mi jakieś dwa lata życia, trzy jeśli będę miał szczęście. Przynajmniej tak mówią.