
Spójrzmy prawdzie w oczy: świat jest zdegenerowany. I zgniły.
Spójrzmy prawdzie w oczy: świat jest zdegenerowany. I zgniły.
Jestem Księżniczką. Zabiję, jeśli trzeba zabić. Ułaskawię, jeśli przekonasz, że warto.
Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje studnię.
Czasami wydaje się nam, że ludzie są loteryjnymi losami: że znajdują się obok nas, by urzeczywistnić nasze absurdalne nadzieje.
Mężczyźni są dziwnie ciekawi tego, co im boleść sprawić może.
Nawet najdzielniejsi nie mogą walczyć ponad siły.
Płakać można tylko przy kimś, komu się ufa.
Nie rozumiem, jak to się dzieje, że wszystko się tak gwałtownie zmienia, że kolejne warstwy naszego życia grzęzną pod następnymi. Nie wiem, ile tak można wytrzymać. Kiedyś pewnie wszyscy wybuchniemy.
Nadal mamy kulturę zamiatania spraw najważniejszych i najistotniejszych pod dywan. Mieszkania mamy wciąż za małe, a dywany takie wielkie...
Kto nie wie że ma wybór, temu go nie brakuje.
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.