
Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam ...
Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam niczego tak pewna.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.
To właśnie bowiem poczucie zagrożenia, fakt, że je dostrzegasz, jest siłą, która Cię prowadzi.
... odzywał się jak istota, która była już na świecie nieskończenie wiele razy i wie, że jej pobyt tutaj nie potrwa długo.
... nie ma pytań pilniejszych od pytań naiwnych.
Długa choroba rodziców zniechęci najbardziej przywiązanego syna.
Nie obawiaj się jutra, skoro dziś jeszcze się nie skończyło.
Człowiek się nie zmienia, tylko uczy się żyć z samym sobą. To jest najtrudniejsze.
Serce to jeszcze za mało żeby kochać.
Przykre sytuacje zapadają w pamięć, traumatyczne idą w zapomnienie bądź też zniekształcają się nie do poznania lub zmieniają w wielką, białą nicość.
Nie mów, że nie warto walczyć, kiedy nawet nie spróbowałeś. Lepiej mieć satysfakcję z podjęcia małego kroku, niż żałować całe życie, że nic się nie zrobiło.