
Kocham cię i wierzę, że wszyscy, których dotknie miłość, stają ...
Kocham cię i wierzę, że wszyscy, których dotknie miłość, stają się nieśmiertelni.
Potrzebowałam nie tyle uczucia pełni, ile pragnęłam nie czuć już, że jestem pusta.
Człowiek robi, co może, i żyje, jak się da, a reszta jest w ręku Boga.
Niedostatek tworzy więzy między ludźmi. Mają o czym rozmawiać.
Zakochiwałam się w nim tak, jakbym zapadała w sen: najpierw powoli,
a potem nagle i całkowicie.
Czyż nie po to są właśnie przyjaciele, żeby podtrzymywać na duchu i wyzwalać w człowieku to co najlepsze?
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić go bezbronnym.
Widzimy ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi my jesteśmy.
Jestem punktualny, bo nie chcę, by się ktokolwiek dowiedział, jak mało mnie obchodzi cudzy czas.
Kiedy zapytali mnie, jaką rolę wyznaczyłem sobie w literaturze, odpowiedziałem, iż rolę świadka. Zapytano mnie, o jaki proces chodzi, powiedziałem, że jestem świadkiem procesu przeciw człowiekowi.