W końcu najlepsze po przebudzeniu jest przecież wspomnienie tego, jak ...
W końcu najlepsze po przebudzeniu jest przecież wspomnienie tego, jak miło było marzyć we śnie.
Tak sobie leżałem w grobie, przewracałem się z boku na bok i nagle zaświtała mi idea.
Zostaw dzisiejszy posiłek na jutro,
lecz ukończ jutrzejszą pracę dziś.
Jeden jedyny przyjaciel w zupełności zaspokaja ludzkie zapotrzebowanie na przyjaźń.
Im więcej mamy czasu na wykonanie jakiejś pracy, tym więcej czasu ona nam zabiera.
Chcesz wiedzieć, kiedy moim zdaniem człowiek osiąga odpowiedni wiek na miłość? Kiedy staje się ciekawy.
Znać ciebie i nie kochać, kochać cię, a nie kochać wiecznie - oto dwie rzeczy równie niemożliwe.
Życie to nie jest sport dla widzów.
Jak będziesz się przyglądał, to ani się obejrzysz
jak życie przejdzie ci koło nosa.
Jeśli kogoś kochamy, chcemy poznać nie tylko duszę, ale i ciało ukochanego. Czy to takie ważne? Nie wiem, pewnie przemawia przez
nas instynkt. W tej kwestii trudno przewidzieć własne reakcje albo wyznaczać sobie granice.
Najwspanialsze jest odkrywanie, kiedy onieśmielenie ustępuje miejsca śmiałości, a ciche jęki zmieniają się w krzyki i przekleństwa. Tak, przekleństwa. Kiedy kocham się z mężem, chciałabym słyszeć „niecenzuralne” słowa.
Zamiast tego padają pytania: „nie za mocno?”, „nie za szybko?”, „nie za wolno?”. To bardzo krępujące, chociaż może w pierwszej fazie związku niezbędne i świadczy o wzajemnym szacunku. Aby stworzyć idealną, intymną więź, trzeba ze sobą dużo rozmawiać, bo nie ma nic gorszego od frustrującego milczenia i pruderii.
O, mniamciu. To mlecyk,
chyba ostatni w tym sezonie.
Coś mnie gryzło, możliwe, że sumienie.