Prawda była taka, że szczęście i ja od bardzo dawna ...
Prawda była taka, że szczęście i ja od bardzo dawna nie byliśmy ze sobą w najlepszych stosunkach.
Miłość jest ślepa i dlatego obmacuje.
Musicie od siebie wymagać,
nawet gdyby inni od was nie wymagali.
- Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge?
- Tak.
- I że zarzuciłeś jej kłamstwo?
- Tak.
- I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił?
- Tak.
[...]
- Weź sobie ciasteczko, Potter.
Kiedy kończy się miłość,
można spodziewać się
wszystkiego poza
odpowiedzią na pytanie
"dlaczego?".
Czas robi za ciałem to samo co głupota z duszą.
Mówić do kogoś, kto nie zrozumie, to próbować otworzyć zamek źdźbłem trawy, to kroić chleb gałązką bazylii, wkręcać żarówkę w ptasie gniazdo, wkładać dyskietkę między dwa kamienie. Daremnie.
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
- Nie jesteś zwyczajna, Gwendolyn - wyszeptał, gładząc mnie po włosach. - Jesteś całkiem, zupełnie niezwykła.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, wrogowie gromadzą się.
Ważniejsze jest okazać sobie samemu trochę miłości, niż mieć mężczyznę, który podaruje ci coś w złym kolorze i rozmiarze.