Do rozmowy między kobietami potrzeba ...
Do rozmowy między kobietami potrzeba przynajmniej trzech kobiet: dwie, które mówią i jedna, o której się mówi.
Kobieta ma siłę, której nawet nie jest świadoma, dopóki nie dotknie dna. Kobiety, której świat wydaje się załamywać, jest zdolna do pokonania wszystkiego.
Nie ma mięsa bez kości, a baby bez złości.
Kobiety, a zwłaszcza młodej, bez pieniędzy ani rusz.
Dziewczyna, która uśmiecha się za dnia, płacze po nocach
Dawniej dziwiło mnie, że wiele naprawdę świetnych dziewczyn nie miało faceta. Teraz absolutnie im się nie dziwię. Wolą być same (nie mylić z samotne) nie dlatego, że nikt ich nie chce. Nie. Wolą być same, bo znają swoją wartość i nie chcą sobie schrzanić życia z byle dupkiem. Wiedzą, że zasługują na więcej...
Kogo stara baba pochwyci, temu na podzwonne dać.
Kobieta jest cudem boskim, szczególnie jeśli ma diabła za skórą.
Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie, upominania się o czyjąś uwagę czy żebrania o gest.
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
Porzuć zwierzynę, pokochaj dziewczynę.