Lepiej dziewkom siwieć, niż za ...
Lepiej dziewkom siwieć, niż za mężem parszywieć.
Chciałbym mieć kobietę, z którą bym się mógł wygłupiać. Kobietę kumpla, z którą szedłbym przez życie, robiąc sobie jaja. Taka łajdacka para- to mój ideał. Ale niewiele znam takich kobiet i są zajęte. A inne? Po pół godziny mam ich dosyć. A co dopiero, żeby któraś została do rana?
Kobieta czuje się bezpieczna tylko wtedy, gdy ma kogoś, na kim może polegać; kogoś, kto ją chroni i nigdy nie zawiedzie. Jednak cud kobiety polega na tym, że potrafi przetrwać, nawet kiedy nie ma nikogo, na kim może polegać.
W związku nie chodzi tylko o zdobycie, ale o zdobywanie, bo Kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny, a nie świadomości że jest zajęta.
Dziewczyna u matki ma warkoczyk gładki.
Nie pozwól sobie na etap jesteś fajna, ale. Nie ma ALE. Albo ktoś od początku chce Ciebie całą, albo niech spada. Fajne i ładne to są bambosze na targu. Ty masz być NIEPOWTARZALNA!
Przez te wszystkie lata w związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy mężczyźni, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
Kobieta, która jest niezależna, kończy się zwycięsko. Nie jest zależna od nikogo i jest wolna. Jest silna i jest szczęśliwa. Jest pewna siebie i jest odważna. Jest piękna i jest mądra. Jest ona kobieta, która jest niezależna i jest to jej prawdziwa siła.
Kobieta jest niczym roseń stworzona przez przyrodę. Więcej od mężczyzny cierpi, ale także więcej znosi; jej życie jest ciągłym męczeństwem. To jest prawda. Jest to jednak prawda, która ją nie poniża, lecz podnosi. Kobieta jest wielka w swoim cierpieniu: jak ocean, który pochłania wszystko, nie przepełnia się nigdy.
Nigdy jeszcze nie rozmawiałem z kobietą taką jak ona ani nie spotkałem takiej niewiasty. Była wojownicza,
a jednocześnie za grosz zalotna. Odnosiłem wrażenie,
że jej słowa są niczym staw wypełniony zimną wodą,
w którą wskakiwałem, nie zważając na konsekwencje.
Koń, panna i wino wielkiego ochędóstwa potrzebują.