Lepiej dziewkom siwieć, niż za ...
Lepiej dziewkom siwieć, niż za mężem parszywieć.
A teraz wstań, zrób najlepszy makijaż jaki potrafisz i nie waż się pokazać nikomu, że coś Cię rozpie**ala od środka.
Brzydkie kobiety stoją w połowie drogi do cnoty.
Być potężnym – to tak samo jak być damą. Jeśli musisz zapewniać, że nią jesteś – to nie jesteś.
Spoko mała. Wszystko będzie dobrze. Przed tobą trochę ciężkich chwil, wiele cudownych. I dasz radę. Takie kobiety jak Ty zawsze dają radę. Upadniesz i wstaniesz. O dziwo, bez niczyjej pomocy. I dalej będziesz szła z podniesioną głową.
Kobieta ma siłę, że surowość zamienia w słodycz, osłabienie w siłę, zapomnienie w pamięć, kruchość w twardość. Przynosi radość można by powiedzieć, że mężczyzna bez kobiety jest jak wyschnięta kraina pozbawiona życia.
Każdy mężczyzna, kiedy jego życie jest w rozsypce potrzebuje u swojego boku kobiety. Tak jak w grze w szachy, królowa chroni króla.
- Jak będziesz tak wybrzydzała wsród mężczyzn to zostaniesz starą panną.
- Ty za to będziesz kiedyś rozwódką bo nie masz żadnych wymagań i planujesz ślub z każdym, kto na Ciebie tylko spojrzy.
Kobieta jest jak herbatka. Nie wiesz, jak jest silna, dopóki nie wrzucisz jej do wrzącej wody.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Pozwól sobie na słabości. Nie musisz być perfekcyjna. Pieprz to. A potem odetchnij!