Żaden jeszcze mężczyzna nie umarł ...
Żaden jeszcze mężczyzna nie umarł z miłości.
Mężczyźni ustanawiają prawa, kobiety zwyczaje.
Ktoś z kim jesteś tak naprawdę mówi ci o swoich lękach. O swoich słabościach. Pokazuje swoje ja i nie boi się, że go zostawisz. Swoją drogą jeśli kiedykolwiek mężczyzna powie ci szczerze o swoich kompleksach to znaczy, że jest twój. Że go masz. Że ci ufa. Że wierzy w was.
Mężczyźni zbyt często zapominają o swojej roli. Uważają, że konieczne jest tylko bycie silnym, a o emocjonalność dbają ostatni. To błąd myślenia, który prowadzi do wielu problemów. Mężczyzna to nie tylko siła, ale i emocje, inteligencja i empatia.
Każdy mężczyzna wie, że kobieta potrzebuje schować się w męskich ramionach. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta potrzebowała konkretnie jego ramion. Nie tylko gdy jest dobrze, ale przede wszystkim gdy źle się dzieje. Wtedy mężczyzna wie, że trzeba ramiona rozłożyć, by być przygotowanym, gdy ona przybiegnie. Każdy mężczyzna chce, by jego kobieta powiedziała mu, że bez niego, to jednak nie to, że głupio i bez sensu.
Małżeństwo to poemat miłości przełożony na pracę.
Kobieta ma tyle lat, na ile wygląda, mężczyzna - na ile się czuje.
Dżentelmen to mężczyzna, który potrafi opisać kobietę bez posługiwania się rękami.
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
Kobieta młoda, mąż stary - pewne w domu swary.
Mężczyzna staje się niebezpieczny, gdy zrozumie, że nic już nie musi, tylko może. Wszystko może. I to jest straszne.