Ut ameris, amabilis estojeśli chcesz ...
Ut ameris, amabilis estojeśli chcesz być kochany, bądź godny miłości.
Boję się tej miłości, boję się ciebie kochać.. Co mamy z tym zrobić, do cholery?
Rozsądny mąż, jak marynarz
podczas burzy, zwija żagle,
czeka, żywi nadzieję, a sztormy
nie przeszkadzają mu kochać morza.
Jeśli kochałeś kogoś, kogokolwiek, że jeśli kiedyś miałeś choćby przebłysk miłości, ta miłość może rozwijać się do punktu, w którym dosięgnie Boga. Ale jeśli nigdy nie kochałeś, nie masz w sobie niczego, co może rosnąć. Nie masz ziarna, które może wyrosnąć w drzewo.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi.
Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do
twego domu, w twe życie, do twego serca.
Miłość jest jak gra, w którą trzeba umieć grać. To klucz do wszystkich drzwi, często do tych, które nawet nie zdajemy sobie sprawy, że istnieją. To uczucie większe niż my sami, które pozwala nam przekraczać nasze codzienne ograniczenia. Miłość to coś więcej niż tylko uczucie, to cały nasz świat.
Spokój to pewność, że pochwycisz moją rękę, gdy wyciągnę ją do ciebie.
W pewnym momencie twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz chciał dzielić chwili ale całe Twoje życie. Najważniejsze są więc dwie rzeczy: Pierwsza - aby nie przegapić tej osoby. Druga - aby nigdy nie pozwolić jej odejść.
Gdy ktoś jest dla nas wszystkim,
to przetrwamy wszystko, wierząc, że kiedyś znów nasze drogi się złączą.