Bo to jest w dzieciach ...

 A zatem patrzymy na siebie z oddali
i kochamy się wzajemnie. Ja daję jej
ciepło i życie, a ona daje mi rację bytu.

 Możesz mnie nienawidzić ze wszystkich sił, możesz mną gardzić, ale mój stosunek do Ciebie i to co czuję do Ciebie nigdy się nie zmieni.

 - Boję się, że kiedy umrę Ty umrzesz razem ze mną
- Boję się umierać bez Ciebie

 Dobrze, że jesteś, bo już się bałem, że do końca życia będę niczyj.

 Miłość jest jak ogniem. Nie można ukryć go w sercu, ani zasłonić. Prędzej czy później wybuchnie, albo zmieni w popiół tego, kto go nosi w sobie.

 Tylko ci, którzy kochają, znajdują miłość. I wcale nie muszą jej szukać.

 Miłość się nie zdarza, w niej się uczestniczy. Tego się nie ma, tym się jest.

 Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli: "Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza.

 Bo nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.

 Kochaj mnie nieprzytomnie,
Jak zapalniczka płomień,
Jak sucha studnia wodę.
Kochaj mnie namiętnie tak jakby świat się skończyć miał.