Głównym źródłem zagrożenia jest brak ...
Głównym źródłem zagrożenia jest brak powiązania miłości z prawdą.
Prawdziwa miłość zakłada wolność. Wolność bycia sobą. Kiedy kochamy, nie jesteśmy zazdrośni, nie zmuszamy innych do zmiany, nie oczekujemy, że będą oni spełniać nasze oczekiwania. Prawdziwa miłość to akceptacja inności, to radość z obecności drugiego człowieka w naszym życiu.
Najgłębszym wyrazem prawdziwej miłości bliźniego jest troska o jego zbawienie wieczne.
Miłość to tylko paplanina. Liczą się wyłącznie przyjaciele.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Matka z przypadku... Przyjaciel z wyboru.
Kiedy kogoś kochamy, zawsze chcemy mu sprawić ból. To jest paradoks miłości, że dwa istnienia stają się jednym i zaczynają się ranić.
Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie.
Popełniam kolejną zbrodnię
- czekam na Ciebie.
Pewnego dnia zobaczysz ją trzymającą za rękę kogoś innego, kto wykorzystał twoją szansę. Ona nawet cię nie zauważy, ponieważ będzie zbyt zajęta śmianiem się z jego głupiego żartu, a widzenie tego pięknego uśmiechu na jej twarzy i uświadomienie, że nie jesteś jego powodem, spali twoje serce. I wtedy do ciebie dotrze: to była ona. To zawsze była ona.
Flirt to akwarela miłości.