Sen na twe oczy, pokój w pierś niech spłynie; Obym ...
Sen na twe oczy, pokój w pierś niech spłynie; Obym był nimi w błogiej godzinie.
Należy w imię wielkiej miłości praktykować drobną życzliwość.
Miłość to dwie samotności, które spotykają się i wspierają.
Wiadomo, że najtrudniejsze rozstania to te, gdzie jest miłość. A jeszcze trudniej, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kogoś kochasz, ale nie potrafisz z nim żyć.
Dobrze, że jesteś, bo już się bałem, że do końca życia będę niczyj.
„Pewnego dnia zobaczysz ją trzymającą za rękę kogoś innego, kto wykorzystał twoją szansę. Ona nawet cię nie zauważy, ponieważ będzie zbyt zajęta śmianiem się z jego głupiego żartu, a widzenie tego pięknego uśmiechu na jej twarzy i uświadomienie, że nie jesteś jego powodem, spali twoje serce. I wtedy do ciebie dotrze: to była ona. To zawsze była ona.”
Zdarza się ON. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów.. To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu... Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe. Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć. A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent!
Kocha się właściwie tylko szczęśliwych; na nieszczęściu się tylko żeruje.
Dziewczyna zakochana nie zna nad sobą pana.
Kiedy miłość jest szczęściem, i szczęście jest miłością, wspaniale jest na świecie, a jeszcze piękniej w niebie. Lecz człowiek jest człowiekiem, i zawsze o coś prosi.
To prawdziwe szczęście, mieć kogoś, kogo interesuje jak minął Ci dzień. (K. Śnioch)