[...] kochać można tylko całkowicie i każdy chce człowieka w ...
[...] kochać można tylko całkowicie i każdy chce człowieka w całości dla siebie, rodzina, małżonek, ukochany, wszyscy.
Jesteśmy śmiertelni tam, gdzie brak nam miłości; nieśmiertelni tam - gdzie kochamy.
Chciałbym żebyś wierzyła w siebie tak mocno jak ja w Ciebie wierzę. I widziała w sobie to całe piękno, które widzę ja. Pamiętaj, że jestem przy Tobie, będę Cię zawsze kochał i wspierał... razem sięgniemy gwiazd...
Ludzie, którzy naprawdę będą chcieli być w Twoim życiu zrobią wszystko, żeby w nim być.
Kiedyś i w Twoim życiu pojawi
się ktoś, dzięki komu zrozumiesz
dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
W pewnym momencie możesz spotkać kogoś, kto będzie dla Ciebie doskonały, zaprojektowany by być Twoim największym skarbem i źródłem radości. Ta osoba może albo całkowicie Cię uszczęśliwić, albo totalnie zniszczyć.
Psychologiczny i fizjologiczny mechanizm miłości jest tak skomplikowany, że w pewnym okresie życia młody człowiek musi się skoncentrować niemal wyłącznie na samym opanowaniu go, przy czym wymyka mu się prawdziwa treść miłości - kobieta, którą kocha (podobnie jak na przykład młody skrzypek nie może się należycie skoncentrować na treści utworu, dopóki nie opanuje na tyle samej techniki,
żeby w czasie gry o niej nie myśleć).
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
Bo chyba właśnie tym jest miłość.
Ochroną przed krzywdą. Gdzie pojawia
się krzywda, tam miłość jest niepełna.
Miłość nie leci z kranu jak woda, nie możesz jej odkręcać i zakręcać, kiedy tylko zechcesz.
Radość z powodu twojego istnienia
jest o wiele większa niż smutek
z powodu twojej choroby.