
Im więcej dajesz miłości, tym więcej jej masz.
Im więcej dajesz miłości, tym więcej jej masz.
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego, żeby bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny.
Mała rada dla zazdrosnych mężczyzn: "Jeśli ona chce tylko Ciebie, nie martw się o to kto chce ją".
Może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś, bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego albo na to czy ktoś Cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co Ci się przydarza. Być może to coś, co musisz wybrać.
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.
Miłość jest poszukiwaniem pełni. To jest stałe dążenie do jedności. To jest pragnienie zrozumienia, chęć dotrzeć do centrum duszy drugiego człowieka.
Miłość nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki.
Dlaczego o Tobie myślę?
Dlaczego o Tobie śnię?
Przecież jesteś jak inni.
Ale jednak inny, wyjątkowy.
Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz się na lepsze.
Całą noc przewracał się w łóżku,
myśląc o niej. Ponieważ ona całą
noc robiła to samo, można było
prawie uznać, że spędzili ją razem.