
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Miłość niczego nie tłumaczy, choć wiele załatwia.
Czasami miłość nie wystarcza, choć tak bardzo nie rozumiem, dlaczego.
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim,
a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
Przez miłość stajemy się lepsi, a przez cierpienie mądrzejsi. Szukamy idei w naszym umyśle, a znajdujemy je w naszym sercu. I gdy spotyka się dwie osoby, które potrafią w sobie to zrozumieć, rodzi się miłość, która jest piękna, bo jest prawdziwa.
- Chętnie spróbowałbym tego z Tobą. - Czym to jest? - zapytała. - Przyszłością.
Musimy błądzącemu bratu pokazać, że nasza religia to miłość bliźniego, braterstwo, a jej symbolem - serce.
Po prostu nie biegaj za ludźmi, nie muszą Cię lubić. Ci, którzy pasują do Ciebie znajdą Cię i zostaną.
Są takie osoby, z którymi jedna spędzona chwila sprawia więcej radości, niż dziesięć z innymi.
Miłość wyprzedza fizyczną zażyłość i sprawuje nad nią nadzór.
To jest trudna miłość, ale wolę taką z nią, niż łatwą z kimś innym.