
Trzeba mieć tyci móżdżek, żeby wyrokować o tajnikach serca innego ...
Trzeba mieć tyci móżdżek, żeby wyrokować o tajnikach serca innego człowieka.
Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz się na lepsze.
Kto mógłby zgadnąć, że droga do
kobiecego serca wiedzie przez szczerość?
To była jedna z pierwszych rzeczy,
za które go pokochała - świadomość
tego, że ten zraniony, sarkastyczny
chłopiec tak bardzo dbał o to, co kocha.
Prawdziwą miłość poznaje się nie
po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
I miłość własną trzeba odwzajemniać.
Nawet największa przepaść społeczna dzieląca dwoje kochających się ludzi jest niczym wobec zgodności myśli i uczuć oraz jedności serc i dusz.
Ten, który kocha staje się zaślepionywobec przedmiotu swojej miłości.
Miłość jest poszanowaniem życia we wszystkich przejawach.
Ludziom można dawać szansę, kilka szans, sto, dwieście. Ale przychodzi moment, kiedy wyczerpują się baterie. Padają akumulatory wiary, że coś się zmieni na lepsze. Wtedy dojrzewamy do tego, że kolejna szansa nie zmieni biegu rzeki, nie przemówi do serca.
Miliony ludzi proponuje sobie nawzajem przyjaźń, gdy chcą zakończyć związek. Chociaż właśnie od tego należałoby go zacząć.