Mówiłem ci, że masz uczynić go posłusznym a ty nauczyłeś ...
Mówiłem ci, że masz uczynić go posłusznym
a ty nauczyłeś go kochać.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku. To byśmy potrafili, śmiejąc się, przypominać sobie, że śniło nam się to samo. Znałeś wówczas moją duszę jak nikt inny. Ty nauczyłeś mnie miłości, a ja nie umiałam tylko tego, jak się z nią żyje bez Ciebie.
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej niż na swoim.
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Może jest coś, co boisz się powiedzieć, ktoś, kogo boisz się kochać, miejsce, do którego boisz się pójść. To będzie bolało. To będzie bolało, bo jest ważne. —John Green
Byłaś, jesteś i do końca życia będziesz dla mnie najważniejszą osobą. Nikt ani nic tego nie zmieni.
Jeśli się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
Będę z nim wśród sprzeczności i zamętu. W smutku i radości. Po to, żeby go kochać i denerwować, i dzielić się z nim frytkami. Biorę go sobie dla towarzystwa i codziennych radości. Dla wybuchów wściekłości i czułości. Biorę go i mówię: TAK.
Miłość własna jest najniebezpieczniejszym doradcą.