Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać ...
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
To, co zdobyliśmy z największym trudem, najbardziej kochamy.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie pustej zapalniczki.
Nie ma głębi serca, która by nie była odbiciem nieskończoności, której nie można zrozumieć, ani pojąć umysłem, lecz tylko sercem. Miłość jest najdoskonalszym odkryciem tej nieskończoności.
Wierność w prawdziwym związku nie powinna być oznaką siły, ani słabości. Powinna być czymś oczywistym.
Są takie osoby, z którymi jedna spędzona chwila sprawia więcej radości, niż dziesięć z innymi.
Daję ci w prezencie coś, co naprawdę
należy do mnie. To wyraz szacunku
wobec człowieka, który siedzi naprzeciw,
sposób, by powiedzieć mu jakie to ważne,
że jest blisko. Masz teraz malutką cząstkę
mnie samej, cząstkę, którą podarowałam
ci z własnej, nieprzymuszonej woli.
I gdzieś w środku był ten smutek, ta wiedza, że to i tak skończy się źle. Że ten ogień Was spali. Że macie w sobie za dużo prądu, że on może porazić Was samych.
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
To nie było tak, że nie walczyłam. Ba, wręcz przeciwnie, walczyłam jak lew, ale twoje serce wypełnione jest pewnością, że nie odpuścisz, to do tej chęci walki potrzebna jest też druga osoba. Nie da się walczyć o związek samemu, a praca zespołowa, choć w CV zawsze była moją mocną stroną, tak w miłości nie wychodziła w żadnym stopniu. Pomimo moich ogromnych chęci, trafiłam na indywidualistę, któremu współpraca szła wyjątkowo opornie. Marta Kostrzyńska
Jeśli jest w twoim życiu ktoś, kto potrafi
zapalić w tobie wszystkie zgaszone
światła - nie puszczaj go nigdy.