
Przytuliłem Ją, a Ona zadaje mi pytanie: - dlaczego mnie ...
Przytuliłem Ją, a Ona zadaje mi pytanie:
- dlaczego mnie kochasz?
- a dlaczego świeci słońce, Mała?
- bo tak musi być
- no właśnie.
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej, ale czujesz. Przenika przez każdą barierę, kiedy jest silna i prawdziwa. Woła cicho, ale wyraźnie. Wielkość jej siły jest niewyobrażalna, a delikatność nieosiągalna.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Nie istnieje nic piękniejszego, niż być szalonym dla kogoś. To jest prawdziwa miłość. Stworzona z najczystszych uczuć, miłość jest prawdziwą esencją życia. Bez niej, zbędne jest istnienie.
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością jest idealne.
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Czasem zastanawiasz się czy jesteś dla kogoś wart tyle, by mieć pewność, że jak odłożysz słuchawkę on/ona zadzwoni. Pewność, że kiedy w nerwach odwrócisz się i pójdziesz w drugą stronę, on/ona pobiegnie za tobą. Będzie walczył/a, bo przecież wart jesteś tego całego pieprzonego zachodu...
Ci, których kochamy, nie umierają,
bo miłość jest nieśmiertelna.
Romantycy nie wymyślili nieszczęśliwej miłości.
Ostateczna odpowiedź, jaką człowiek potrafi dać na problem cierpienia i śmierci, może polegać na tym, że w pełnym miłości milczeniu wyda on siebie na niepojętość Boga, w której roztapia się pytanie o cierpienie.