
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go ...
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go nie kocha. Odwagi i potężnej siły wymaga odejście od kogoś dlatego, że nie było się kochanym.
Miłość to nie tylko uczucie, to także decyzja, decyzja o budowaniu, tworzeniu, szanowaniu i ulepszaniu, nie tylko samego siebie, ale przede wszystkim drugiego człowieka.
To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie, miłość na siłę. Człowieka chcę - w całej jego prostocie, w serca drżeniu. W szczerości.
Ja nie kocham słowami. Nie lubię
słów, niektóre są chyba tylko po
to stworzone, żeby je cofać. Między
innymi po to stworzone jest "kocham".
Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku - Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Bycie ze sobą nie polega na spędzaniu
ze sobą samym cudownych chwil. Polega
na byciu razem i wspieraniu się w tych
trudnych i ciężkich chwilach.
Człowiek, jeśli zamierza żyć bez ŻYCIA i kochać bez MIŁOŚCI, jest szaleńcem.
Nie ma miłości idealnej, są tylko historie miłości. Miłość potrafi być ślepa, ale potrafi też wywołać szał. Miłość jest silna podczas kiedy jest świeża, podobnie jak świeża róża, ale trzeba mieć odwagę by podarować.
Miłość jest jak alkohol do rąk - dezynfekuje, ale nie zawsze wystarcza. Czasami chcesz coś więcej - musisz ją poczuć, dotknąć, zatrzymać jej uciekający oddech. Miłość jest jak alkohol - tylko zawsze za mało.
A kiedy zaczęło się ściemniać, wskazałeś na niebo i powiedziałeś mi, że gwiazd jest tyle, ile rzeczy, które we mnie kochasz.
Cierpienie jest ojcem mądrości, a miłość jego matką.