
Dobrze gdzieś mieć kogoś. Choćby po to, by było komu ...
Dobrze gdzieś mieć kogoś. Choćby po to, by było komu opowiedzieć historię dnia, który właśnie z tego powodu warto było przeżyć.
Nasza słabość otworzyła nam niebo, bo sprowadziła na nas miłosierdzie Boga i zyskała nam Jego miłość.
Człowiek żyje po to, aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje.
Gdyby nie było zazdrości, miłość by nie przetrwała.
Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca – to miłość macierzyńska.
Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić.
Głodnemu daj kawałek twego chleba; ale smutnemu daj kawałek, twego serca.
Myśli i głosu serca nie da się kontrolować.
Nie można nimi sterować, ale można je zagłuszyć.
(...) przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność.
To strach przed samotnością uczy nas miłości.
Każda kobieta zasługuje na kogoś, kto nazwie ją swoim skarbem, kto ją pocałuje, zatrzyma, nie pozwoli odejść, nie będzie jej oszukiwać i otrze łzy, kiedy płacze. Na kogoś, kto nie da jej powodów do zazdrości, ale sprawi, że to inne kobiety będą zazdrościc jej. Każda kobeta zasługuje na kogoś, kto nie będzie się bał pokazać swoim kolegom, że to właśnie ona jest tą którą kocha, tą dla której jestw stanie zrobić wszystko.