Za miłość się nie dziękuje, miłość się odwzajemnia.
Za miłość się nie dziękuje, miłość się odwzajemnia.
Kochać można nawet rzeczy martwe. Nienawidzić tylko człowieka.
Powiedz mi, chłopcze, coś Ty ze mną zrobił? Nic już nie rozumiem. Nie wiem po co jestem. Czy jestem? To jest straszne sedno... Ty w swojej nieświadomości zgładzasz mnie co dnia. Więc, czy jestem żywą śmiercią? Czy też już nie istnieję w teraźniejszości, a raczej dryfuję w obłokach?
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć.
Związki są zbyt intensywne.
Jeśli wierzysz w miłość to sam się wystawiasz na rozczarowanie.
Po prostu nie można nikomu ufać. Dzisiaj ludzie są tacy zepsuci.
W życiu każdego tylko raz pojawia się odpowiednia dla nas osoba, która będzie niemalże idealnym partnerem. Niemalże, gdyż nie ma ideałów. A osoba tego typu może być np. nudna, niezdarna, nieśmiała, zołzowata etc. ale nigdy w życiu nie zrani nas, ani fizycznie, ani psychicznie, przez co będzie nam z taką osobą żyło się jak w przysłowiowym niebie. Każda inna przyniesie ból w mniejszej lub większej dawce. Tylko od Ciebie zależy czy wykorzystasz taką okazję!
Większość ludzi uważa, że najbardziej intymnym doświadczeniem na świecie jest seks. [...] Ale tak nie jest. Seks nie jest najbardziej intymnym przeżyciem, jakie mogą dzielić kochankowie. Nawet gdy jest piękny. Nawet gdy jest idealny. [...] Najbardziej intymnym przeżyciem jest pozwolenie, by ukochane osoby zobaczyły nas w najgorszej formie. Wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi. Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy nic nie jest idealne.
Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.
Masz szczęście, że miłość ma doskonały sposób na opornych i leniwych.
Miłość to nie tylko to, co czujesz, ale to, co robisz. Miłość nie jest tą namiętnością, która pojawia się nagle, jak iskra, a potem zanika. Miłość to tańszenie razem i nauczanie siebie, jak poruszać się w harmonii.
Miłość przypomina morze: by móc ją prawdziwie odkryć, trzeba opuścić ląd i zanurzyć się w jej głębinach, gotów przetrwać sztormy i burze, bez strachu przed podwodnymi zwierzętami i falami, które mogą nas zaskoczyć. Tylko w ten sposób możemy doświadczyć jej pełni i odkryć jej nieodkryte dotąd skarby.