
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, ...
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, że do mnie jedziesz. Tak po prostu, bez żadnego "cześć" i pytania, czy możesz przyjechać. Po prostu: Jadę do Ciebie.
Miłość do jednej osoby czyni nas bardziej surowymi wobec innych; mała miłość do nas samych czyni nas czułymi na całą resztę ludzkości.
Miłość jest jak deszcz: czasem pada delikatnie, czasem ulewa, ale zawsze odżywia coś głęboko zakorzenione.
Czy możliwe, żeby miłość była dla wszystkich taka sama?
Chciałbym tak pić z Tobą lampkę wina po ciężkim dniu, oglądać tandetne filmy z Twoją głową na moich kolanach. Wyjeżdżać do rodziny we dwójkę, a potem na wspólne wakacje co roku. Tak z Tobą żyć, ustabilizować się na tyle, żeby co dzień widzieć Twoje oczy i patrzeć na nie i doceniać, że zgodziły się przyjąć moje na zawsze.
Tyle o sobie wiemy, na ile pozwala nam miłość. Samymi narzędziami miłości jesteśmy prezenterami do samych siebie, aż do ostatniego, pełnego rozstroju dnia.
Człowiek bardzo potrzebuje miłości i akceptacji.
Kto nigdy nie polował i nie kochał, kto nigdy nie szukał zapachu kwiatów i nigdy nie poruszył się przy dźwięku muzyki, ten nie jest człowiekiem lecz osłem.
Przyzwyczaić się nie mogę, że cię mam.
Choć na pamięć każdy fragment ciebie znam.
Miłość nie jedno ma imię i nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Właśnie zdałem
sobie sprawę, że ja ci
wyznałem ci miłość, a ty mi nie.