Przychodzi w życiu człowieka czas, kiedy dźwiga krzyż naciągnięty bólem, cierpieniem, niespełnionymi marzeniami, brakiem radosnych perspektyw. Często ten krzyż go przygniata, ciężko jest wtedy wstać, znaleźć sens dalszej egzystencji. Ale ja Ci mówię wstań i walcz. To Twoje życie, Twój największy skarb.
Niezależnie od tego, jak cieżki był twój dzień, zawsze znajdź siłę, by podnieść głowę, uśmiechnąć się i być wdzięcznym. Pamietaj, że prawdziwa siła tkwi nie w unikaniu problemów, ale w stawianiu im czoła. Odwaga to decyzja, że coś jest ważniejsze niż strach.
Nie oznacza odwagi to, że nie jesteśmy przerażeni. Odwaga to bycie przerażonym, ale iść naprzód mimo to, iść tam, gdzie się boimy, i robić to, czego się boimy, zwłaszcza gdy inni są także przerażeni i nie mają odwagi. Oznacza to przekraczanie granic swojego komfortu w celu rozwoju, poprawy, szczęścia, wydajności, osiągnięcia sukcesu, odkrycia i poznania naszego prawdziwego ja.
W konfrontacji strumienia ze skałą strumień zawsze wygrywa. Nie przez swą siłę, ale przez wytrwałość.
Nigdy nie jest za późno żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i jeszcze raz spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.
Nie jest ważne, jak mocno bijesz. Ważne jest, jak mocno potrafisz znieść ciosy i iść dalej. Jak wiele potrafisz znieść, i dalej iść naprzód. Tego właśnie polega życie.
Nie jest ważne, jak wolno idziesz, dopóki nie przestajesz. Każda porażka jest tylko kolejnym kamieniem milowym na drodze do sukcesu. Co nie zabija, to nas wzmacnia. Nie bój się marzyć, bój się nie realizować swoich marzeń.
Jeśli nie widzisz przed sobą żadnej drogi, stwórz własną.
Potrzeba czasu żeby dokonać rzeczy trudnych. Aby dokonać rzeczy niemożliwych potrzeba trochę więcej czasu.
Poświęć czas, aby dojść do celu. Pamiętaj, początek zawsze jest trudny. Ryzyko to twój młot do budowania drogi. Tylko odwaga prowadzi do celu, a nawyki będą ci służyć. Walka to przyspieszenie, przyspieszenie to forma przetrwania, przetrwanie to pomyślność.
