Naprawdę mnie dziwi, że wolisz zrezygnować z walki o coś fajnego, o coś dobrego, tylko dlatego, że może się nie udać. No oczywiście, że może się nie udać – też mi wielkie odkrycie. Każdego dnia wiele rzeczy może się nie udać. Ot, nie przymierzając, możemy z rana wpaść pod samochód. Możemy? No możemy i to bardzo realne zagrożenie. Tylko czy z tego powodu siedzimy w domu i się zamartwiamy? Czy może jednak podejmujemy to ryzyko i jednak z tego domu wychodzimy?
Zawsze pamiętaj, że masz w sobie siłę, cierpliwość i pasję, aby dotknąć gwiazd i zmienić świat.
Nie możesz się poddać!
Są ludzie w naszym życiu, którzy tylko na to czekają. Ty się nimi nie przejmuj. Żyjesz dla siebie i dla najbliższych.
Pamiętaj, aby zawsze mieć jasno określony cel. Rób małe kroki każdego dnia, aby zbliżyć się do niego. Kiedy jesteś zmęczony, zrób kolejny mały krok. Miejcie odwagę, aby iść naprzód, niezależnie od tego, jak daleko wydaje się cel.
Nie jest ważne, ile razy upadniesz, ale ile razy jesteś gotów wstać i dalej iść, niezależnie od tego, jak ciężkie są okoliczności. Twoja wiara i determinacja to rzeczy, które pchają Cię do przodu.
Nie jest ważne jak wolno idziesz, dopóki nie zatrzymujesz się. Pamiętaj, że droga do celu nigdy nie jest prosta, ale to właśnie wyboje na niej utwardzają nasz charakter.
Jeśli chcesz coś osiągnąć w życiu, musisz zacząć działać. Sny są ważne, ale bez realizacji pozostaną tylko marzeniami. Nie czekaj na idealny moment, bo możesz go przegapić. Zaczynaj od dzisiaj, krok po kroku.
Aby mieć to czego nigdy nie miałeś musisz zrobić coś, czego nigdy nie robiłeś.
Przestałam się bać życia. Teraz chcę je brać garściami. Oczami, ramionami, duszą. Wszystkim... I wiesz? To działa. Jestem wtedy szczęśliwa, silna i wolna. I to jest zaje*iste. Że nawet jak mi się coś nie uda, to myślę sobie: mogę to zmienić... na nowe, lepsze. Mogę spróbować jeszcze raz albo znaleźć inną drogę.
Nasze największe obawy nie są związane z naszym brakiem kompetencji, ale z niewiarygodnym potencjałem, który kryje się w nas. Nasza głęboka obawa nie wynika z tego, że jesteśmy niewystarczający. Nasza głęboka obawa polega na tym, że jesteśmy potężni ponad miarę. Nasze światło, a nie nasze cienie, najbardziej nas przeraża.
