- I ja również poniosłem niejedną porażkę w życiu,
a mogą przyjść i inne. Ale nie wolno się poddawać,
trzeba walczyć. Zmagać się ze sobą i życiem,
aż nas ogarną ciemności śmierci.
Najważniejsze, żeby pokochać siebie. I wybaczyć sobie. Wszystko, nawet największe błędy. I nie wspominać swojej historii, tylko ją tworzyć.
Bardziej zależy mi na tym, co sobie o mnie myślę, niż na tym, co inni myślą o mnie. Nie chcę być bogiem, ale nie chcę być niewolnikiem. Nie chcę być boginią, ale jedno jest pewne: nie chcę być śmiercą.
Sukces to suma niewielkiego wysiłku powtarzanego z dnia na dzień.
Właściwą okazją do działania jest teraz. Nigdy nie było takiego momentu, kiedy nie moglibyśmy działać, nie ma takiego momentu i nigdy nie będzie. Podążaj za swoimi marzeniami.
Nie czekaj. Pora zawsze będzie niewłaściwa. Nie czekaj, aż Twój sytuacja stanie się lepsza. Zacznij tam, gdzie jesteś i z tym co masz teraz. To jest zawsze miejsce do startu.
Nie mierzę swojego sukcesu ilością zwycięstw, ale ilością porażek, które przetrwałem. Sukces to nie to, co osiągniesz, ale to, jak daleko dojdziesz mimo przeszkód, które napotkasz po drodze.
Nie jest ważne, jak wolno idziesz, dopóki nie przestajesz iść. Każdy ma w sobie siłę, tylko nie każdy potrafi ją odnaleźć i wykorzystać. Pamiętaj o tym, szczególnie w trudnych momentach.
Stawaj każdego ranka oczekując, że coś fantastycznego stanie się tego dnia – a będą to często Twoje decyzje i postawy, które zadecydują o tym, czy tak się stanie
Pamiętaj, że zawsze masz prawo do porażki, do powrotu do punktu wyjścia. Ale nigdy nie masz prawa do rezygnacji z walki. Zawsze walcz do końca. Chociażby to miał być twoje ostatnie słowo – walcz.
