- Żyj! - krzyknęła nadzieja. Życie odparło cicho: - Bez ...
- Żyj! - krzyknęła nadzieja.
Życie odparło cicho:
- Bez Ciebie nie potrafię.
Nie jest ważne, jak daleko jesteś od celu, to, jak wiele przeszkód musisz pokonać. Liczy się, że masz cel, masz nadzieję i nie zamierzasz się poddać.
Nadzieja to takie dobro, które kiedy wszelkie inne dobra odchodzą, jeszcze zostaje aby nas pocieszać.
Nadzieja jest jak droga w kraju. Nie było jej, ale powstała w miarę marszu ludzi, a im więcej ludzi przechodzi, tym wyraźniejsza staje się.
Być może czas jest czymś podobnym
do powietrza i odbicia rzeczy trwają w nim tak samo, jak dalekie obrazy miast
i krajobrazów przenosi fatamorgana.
Nadzieja to dobre śniadanie, ale zła kolacja. Wszystko można kiedy człowiek ma nadzieję. Nadzieja jest lekarstwem dla duszy. Kiedy nadzieja ginie, ginie wszystko. Nadzieja umiera ostatnia.
Nadzieja, to ty jesteś najsłodsze dobro ziemi, które umacnia i pociesza. W ciebie wierzy każdy, nawet jeśli zaprzecza swej wierze, w ciebie się wtajemnicza każdy, nawet jeśli nie zna twojego imienia.
Nadzieja to jest bardzo dziwne uczucie, jak gdyby się coś miało zdarzyć, jak gdyby się coś przeczuwało. To jest taka pewność, że dojdzie do czegoś dobrego, czegoś jakby zbawiennego. Nadzieja ma siłę, może utrzymywać człowieka przy życiu.
"Nigdy nie przestawaj wierzyć, że walczysz o lepsze dni. Właśnie to przedłuża twoją walkę z każdym kolejnym dniem. Zawsze pamiętaj, że nadzieja jest jedyną rzeczą silniejszą od strachu."
Nadzieja – siostra lęku, matka prośby, kornej niemocy starca opiekunka.
Nadzieja jest jak droga w lesie. Na początku nie ma drogi, ale im więcej people walk back and forth, the more a road is created.