Nadzieja to jest coś więcej niż optymizm. To jest przekonanie, że coś ma sens, bez względu na to, jak to wygląda.
Nadzieja, to jest pewne oczekiwanie dobrze, które człowiek sobie w myśli obiecuje. Jest prawdziwym pocieszeniem w nieszczęśliwościach, jest ostoją osób strapionych, jest portem uchodzących, jest przewodniczką ziemskich spraw.
Nadzieja to dobre śniadanie, ale zła kolacja. Wszystko można kiedy człowiek ma nadzieję. Nadzieja jest lekarstwem dla duszy. Kiedy nadzieja ginie, ginie wszystko. Nadzieja umiera ostatnia.
Nadzieja jest jak słońce, które jak podróżujemy w kierunku nią, rzuca cień naszych obciążeń za jak, nadzieja jest takim słońcem, które zawsze rzuca cień problemów za nas. Tu jest nasza siła. Czym silniej doświadczamy jej blasku, tym mniej obawiamy się cienia.
Na co dzień nie zauważamy, że nadzieja toważyszy każdej naszej próbie zrozumienia tego, co się wydarzylo, czy tego, co się wydarzy. Nadzieja jest matką mądrości.
Łzy mogą pomóc tylko ludziom, którzy zachowali jeszcze jakąś nadzieję.
Nadzieja, to jedyna rzecz silniejsza od strachu. Mała ilość jest już na tyle silna, aby zniewolić mężczyznę, ale zbyt duża... zbyt duża daje mu odwagę do buntu, a za tym kryje się wolność.
Nadzieja to jest marzenie budzącego się człowieka. Jest to pędzące koło fortuny, które prowadzi nas do nieba. Jest to cicha suknia, której brokat świeci w mroku. Jest to most między opóźnieniem a nagrodą. Nadzieja cicho szeptuje do serca, „To będzie lepiej.”
Nie ma nadziei dla ludzi, którzy za wszelką cenę chcą zmyśleć swoje istnienie. Nadzieja oznacza przetrwanie. Przez nią przetrwałeś wszystko.
Nadzieja jest jak droga w kraju. Dawniej nie było jej wcale, ale kiedy ludzie zaczęli ją przebywać, droga powstała.
