I na starym krzaku róże ...
I na starym krzaku róże kwitną.
Ażeby po nas zostały jedynieŚlady na piasku i kręgi na wodzie.
Góralu, czy nie jest ci żalOdchodzić od stron ojczystych?
Czasem luty się zlituje, że człek niby wiosnę czuje, ale czasem tak się zżyma, że człek prawie nie wytrzyma.
Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie.
W lutym wody wiele, w lecie głodne i cielę.
Natura nie zna monotoni, a jej prawda ukryta jest w jej niekończącej się różnorodności. Jest to poemat, którego niezliczone strofy nas niosą - sandały gwiazd, cnote lodu, okruchy krzaków, zgiełk ptaków i miękkość wiatru.
Bóg, chcąc zniszczyć mrówkę, pozwala jej zdobić skrzydła.
W marcu kto siać nie zaczyna,dobra swego zapomina.
Gdy na Narodzenie płuta, dość się w zimie nadrzesz buta.
Orły w pokrzywach gniazd nie ścielą.