W lipcu się kłosek korzy, ...
W lipcu się kłosek korzy, że niesie dar boży,a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy.
W marcu jak w garncu.
Przyroda jest wielkim ćwiczytelem serc, ona wyciska łzy, ale nie pozostawia żalu; jamy wykopane przez cierpienie zasypuje i pokrywa kwiatami.
Natura jest jak kapryśne dziecko zabierające nam wszystko, za co się budzi zainteresowanie, ucieka z naszymi pojęciami w swe nieznane przestrzenie, nie chcąc, bym skracać swe niezmierzone obszary.
Wszyscy chcą rozumieć malarstwo,dlaczego nie próbują rozumieć śpiewu ptaków.
Fluctuat nec mergitur- statek walczy z falami, ale przecież płynie.
Jaki pierwszy, drugi, trzeci, taki cały sierpień leci.
Gdyby nie było łez, słońce spaliłoby nam żebra.
Natura nie jest miejscem do odwiedzenia. To nasz dom.
Gdy z początku sierpnia skwar trzyma, zwykle bywa długa i śnieżna zima.
Człowiek jest jak trzcina - najsłabsza rzecz w naturze - ale to trzcina myśląca.