Lipcowe upały, wrzesień doskonały.
Lipcowe upały, wrzesień doskonały.
Gdy woda zimą huczy, to na wiosnę mróz dokuczy.
Słońce mocno przypieka,burza niedaleka.
Ptak nie może oglądać z zewnątrz tej klatki, w której siedzi.
Błoto stwarza czasem pozory głębi.
Kwiat bez zapachu, jak człowiek bez duszy.
Naprawdę można różne rzeczy zostawić za sobą...Sztuczka z upiorami polega na tym, by mieć odwagę długo i dobrze im się przyglądać, żeby zrozumieć, że są właśnie upiorami. Martwymi, bezsilnymi upiorami.
Natura nie biegnie. Wtedy kiedy my spieszymy się, ona stoi nieruchomo. Ona nie zna pory roku. Każda kwiatka zna tylko jedną porę, porę swojego kwitnienia. Każda pora to dla niej wieczność.
Dopiero w związku z wszechświata ogromem
Człowiek granice istnienia rozszerza;
Na mocy swego z naturą przymierza
Już się nie czuje bezsilnym atomem…
Jak echo to Echo wciąż wpychało pic,
Od powtarzania słów, sensu nie przybywało nic,
Echo wnyki stawiało, wodząc owieczki,
I wciąż podjadając z misiej miseczki.
I wszyscy myśleli, że to Echo grało,
A Echo w ciula grało, igrało i łgało.
Nigdy nie zakładaj, że tylko to, co niewidoczne, jest Boskie; wszakże cała przyroda sama w sobie jest Boska.