Świat uczy pokory.

 Lew nie rysia, lecz lwa rodzi.

 W sierpniu mgły w górach? mroźne gody kiedy mgły w dolinach? dla pogody.

 Byłby z ciebie dobry owoc, gdybyś mu dał dojrzeć.

 Nigdy nie zakładaj, że tylko to, co niewidoczne, jest Boskie; wszakże cała przyroda sama w sobie jest Boska.

 Natura jest nie tylko tym, co widzimy na zewnątrz – drzewami, wzgórzami, rzekami, kwiatami, ptakami, zwierzętami, słońcem, księżycem, gwiazdami. Natura to również nasze wnętrze.

 Na wilka okrzyk, a niedźwiedź pszczoły drze.

 Desperado, konia – który, jak sądziłem, wygra derby
i sprawi, że będę sławny nie tylko jako gangster – kupiłem, gdy był jeszcze źrebakiem. Nie uczono go, jak się ścigać, ale już potrafił fruwać po trawie. Miał dobry instynkt. Nie lubił innych koni. Nie chcesz towarzyskiego konia. Takie pozostają w peletonie. Chcesz konia, który lubi biec na czele, przed wszystkimi innymi. Desperado był zabójcą. Nazwałem go Desperado, bo w jego oczach widziałem samego siebie.

 Ktoś już kiedyś zastanawiał się nad tym, dlaczego zniszczenie dzieła ludzkich rąk nazywa się wandalizmem, a gdy niszczone jest dzieło natury, dzieło Boże, mówi się, że to postęp.

 Dla myszy kot jest lwem.

 Dzięciołowi własny nos nie przeszkadza.