Uczę się ciebie, człowieku. Powoli ...
Uczę się ciebie, człowieku. Powoli się uczę, powoli.Od tego uczenia trudnegoRaduje się serce i boli.Uczę się ciebie i uczęI wciąż cię jeszcze nie umiem.
Tylko to dzieło czegoś jest warte,z którego człowiek może się poprawić i mądrości nauczyć.
Najtrudniej jest odkrywać wciąż na nowo to, co i tak już wiemy.
Nie jest sprawą małej wagi uczynić jasnym to, co z racji swych właściwości pozostaje zasłonięte grubą mgłą niewiedzy.
Jestem przecież dłużnikiem tak uczonych, jak i niewykształconych.
Komputer przewyższy człowieka, kiedy sam ułoży dowcip!
Na naukę nigdy nie jest za późno!
Dobry wychowawca, który nie wtłacza, a
wyzwala, nie ciągnie, a wznosi, nie ugniata,
a kształtuje, nie dyktuje, a uczy, nie żąda,
a zapytuje, przeżyje wraz z dziećmi wiele natchnionych chwil.
Wiedza tylko wtedy jest wiedzą, kiedy zdobyta została wysiłkiem własnej myśli, a nie wyłącznie dzięki pamięci.
A potem wpadło mi do głowy, że mogłabym spędzić resztę lata, pisząc powieść.
Nauczania powinny się odznaczać poprawnością, prostotą, otwartością, powagą i skromnością, dalej: taktem i wdziękiem. Do każdego trzeba przemawiać indywidualnie, w zależności od jego stanu i poziomu moralnego. A więc kaznodzieja powinien wprzód przemyśleć, co ma mówić, do kogo, kiedy i w jaki sposób.