
Prawda jest jedna, choć są prawd tysiące, a każdy swoją ...
Prawda jest jedna, choć są prawd tysiące, a każdy swoją na prawdę jedyną.
Gdyby wszyscy ludzie mówili tylko prawdę, cały świat utknąłby na miejscu. Prawda bywa przerażająca. Większość ludzi nią gardzi, ale tylko dlatego, że nie potrafią z niej korzystać. Pójdziesz do nieba tylko wtedy, gdy powiesz prawdę, ale tylko wtedy, gdy jesteś w stanie wytrzymać jej ogrzewające ciepło.
Ludzie mogą być całkiem szczęśliwi, nie wiedząc żadnej prawdy, starczy, że żyją w szczerości, z harmonią z samym sobą.
Nie potrafimy
smakować życia, jakie jest, bo jego zwyczajność przegrywa z oglądaną codziennie obietnicą życia,
jakie mogłoby być.
Człowiek zawsze powinien trzymać prawdę za rękę, nawet jeśli przewiduje, że się na nim potknie, wytopić ją z błota, choćby upadł, zlizać z podłogi, do ostatniej kruszyny.
Prawda jak oliwa, na wierzch zawsze wypływa.
Człowiek, który kłamie sobie, i o tym samym oszukuje, traci w końcu zdolność rozpoznawania prawdy, zarówno w sobie, jak i w innych ludziach.
Prawda istnieje. Tylko kłamstwo musi być wytworzone.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama. Kłamstwo oznacza zawsze wiele trudu. Prawda zwycięża sama przez się, kłamstwo zawsze potrzebuje współpracy.
Dążyć do doskonałości to nie jest błąd, dopóki nie zatracimy w tym człowieczeństwa. Prawda jest taka, że prawdziwa doskonałość leży w pełni akceptacji siebie, w byciu sobą, a nie w byciu tym, kogo inni chcą, abyśmy byli.
Nie jest prawdą to, co mówię, tylko to, co myślisz o tym, co mówię. Bo prawda jest tylko jedna, i nigdy nie będziesz znał jej całego oblicza, chyba że staniesz się częścią tej prawdy.