Jak przyjaciele pochlebcy psują, tak ...
Jak przyjaciele pochlebcy psują, tak kłótliwi nieprzyjaciele bardzo często przyczyniają się do poprawy.
Bezinteresowna przyjaźń może istnieć tylko pomiędzy ludźmi o porównywalnych dochodach.
Łatwo przestaje się nienawidzić osobę dotąd uznawaną za wroga, z chwila, gdy ta przestaje się jak wróg zachowywać.
Prawdziwe przyjaźnie są jak dobre zdrowie - nie doceniasz ich, dopóki je nie stracisz. Kiedy jesteś z prawdziwym przyjacielem, nie obawiasz się, że będzie cię oceniał, lecz cieszysz się, że zawsze będzie przy tobie, niezależnie od okoliczności.
Prawdziwa przyjaźń to niechęć do samego siebie, którą zastępuje miłość do przyjaciela. Ileż to razy, będąc przyjacielem, czułem się szczęśliwym, choć sam nie byłem szczęśliwy.
Nie mierzymy przyjaźni liczbą spotkań. Nie mierzymy jej ilością wspólnie spędzonego czasu. Mierzymy ją dechem serca, zrozumieniem, akceptacją i miłością. Wcale nie musimy się codziennie widywać, aby być dla siebie bliskimi.
Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach, to ciche porozumienie, ciche jednocześnie oparcie się na wzajemnej ufności cennego niż złoto.
Bóg wysoko, przyjaciel daleko.
Lepiej podtrzymać przyjaciela, żeby nie upadł, niż pomagać mu wstać.
Przyjaźń nie polega na tym, żeby patrzeć jeden na drugiego, ale żeby patrzeć razem w tym samym kierunku. To relacja wykraczająca daleko poza czas i przestrzeń.
Pamiętacie czym jest mądrość?
To "umiejętność przewidywania konsekwencji,jakie przyniosą decyzje podejmowane w teraźniejszości". Rodzina,przyjaciele pojawiają się
w naszym życiu nie bez powodu.
Oni właśnie pomagają nam spojrzeć
z innej, szerszej perspektywy na sytuację,w której się znajdujemy.
Są bezcennym źródłem informacji.