
Łatwo przestaje się nienawidzić osobę dotąd uznawaną za wroga, z ...
Łatwo przestaje się nienawidzić osobę dotąd uznawaną za wroga, z chwila, gdy ta przestaje się jak wróg zachowywać.
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, i nie pyta: dlaczego się nie odzywałaś, tylko mówi: cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos.
Dla mnie czymś cudownym na świecie
są ludzie, którzy po rozstaniu i słowach
"zostańmy przyjaciółmi" naprawdę nimi są.
To właśnie przyjaciele zawsze uczą cię najlepszych sztuczek.
Prawdziwa przyjaźń to nie chwila, to nie rok, to nie wiek. To szacunek, pomoc, zrozumienie, bezinteresowność, radość, miłość. To nie słowa, to czyny. Prawdziwa przyjaźń to ty.
Widocznie jednak moje życie nie było dostatecznie ciekawe, by ktoś chciał je ze mną dzielić.
Przyjaźń to nie tylko dar, to także obowiązek. Przyjaciel musi być odważny, skoro musi wziąć na siebie twój cień.
Przyjaźń jest jak zdrowie. Nie zauważamy jej wartości, dopóki jej nie stracimy.
Przyjaciele. To dziwne słowo. Znaczące tak dużo, a nawet jednocześnie tak niewiele. To wszystko zależy od kontekstu. To więcej niż słowo. To sprzymierzeniec, partner, kompan do wszystkiego. To ktoś, kto jest zawsze tam gdzie Ty, nawet kiedy nie jest.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być nieodłącznym, ale na tym, by móc się dzielić i nic nie tracić.
Największym błogosławieństwem w życiu jest posiadanie prawdziwego przyjaciela, który rozumie naszą samotność, staje u naszego boku nawet gdy świat nas opuszcza, i nigdy nie używa naszych sekretów przeciwko nam.