
Przyjaciel to osoba, której możemy powierzyć całą pewność siebie, kogoś, komu możemy zdradzić nasze ciche niepowodzenia, kogoś, kto doskonale rozumie pendolino w zegarku naszego życia.

Przyjaciel to osoba, która zna piosenkę twojego serca i potrafi ją śpiewać, gdy ty sam zapomnisz jej słowa.

Przyjaźń nie jest czymś co otrzymujesz. Przyjaźń to coś, co rośnie. Najpierw jest mała, jak nasionko. Potem rośnie, aż staje się wielkim, pięknym kwiatem.

Przyjaciela poznaje się w biedzie. Nie szuka własnych korzyści, nie zmienia się pod wpływem losu, płacze na twoje nieszczęścia. Ten kto takiego potrafi zdobyć, ten wie co to prawdziwa przyjaźń.

Przyjaźń to najpiękniejsza z miłości, to miłość bez skrzydeł. Przyjaźń to coś więcej niż słowa. To gest, spojrzenie, uśmiech. Razem smutek i radość

Przyjaźń jest jedyną rzeczą na świecie, co do której filozofia nigdy nie wymyśli, że jest niepotrzebna, bo przyjaźń jest potrzebna jak powietrze lub jak zdrowie. I jest rzeczą rzadką, bo rzadko udaje się nam spotkać człowieka, który potrafi przyjaźnić się.

Prawdziwa przyjaźń to niechęć do samego siebie, którą zastępuje miłość do przyjaciela. Ileż to razy, będąc przyjacielem, czułem się szczęśliwym, choć sam nie byłem szczęśliwy.

Prawdziwy przyjaciel to ten, kto jest z Tobą, gdyby było lepiej byłby gdzie indziej. Sekretem przetrwania jest przyjaźń, szczerość i solidarność.

Przyjaźń to więź, która tworzy się za pomocą ciepłych, serdecznych uczuć. To nie tylko obecność obok siebie w szczęśliwych chwilach, ale także bycie tam w trudnych i ciężkich momentach. Przyjaźń to statek, na którym razem przemierzamy burzliwe morza życia. To poczucie, że nie jesteśmy sami.

Przyjaznie chłopięce, młodzieńcze, są bardzo ważne. Rezygnowanie z nich, zaniedbywanie ich, osłabia duszę. One uczą prawdziwej, męskiej solidarności.

Przyjaźń jest jak książka. Trwa długo do napisania, ale można ją zniszczyć jednym jedyny poparzonym zdaniem. Te same reguły dotyczą naszego życia.

Prawdziwe przyjaźnie nie są łatwe. Są rzadkie, trudne do znalezienia i trudne do utrzymania, ale są one największym skarbem jaki możemy odnaleźć. Te relacje są tak cenne, że stają się naszym drugim ja, pokazują nam, kim naprawdę jesteśmy i na co nas stać.