Póki rozum, poty szczęście.
Póki rozum, poty szczęście.
Każdy szanuje człowieka, który czyni, co przyrzeka.
Cieniu, nie próbuj działać jak słońce.
Sobota? księdzowa robota.
Język i do Rzymu doprowadzi.
Jak głowa głupia, to i nogom źle.
Pochlebca? głaskacz ucha? Żyje z tego, kto go słucha.
Obyś wiecznie czekał!
Rozum perswaduje, a oczy ciągną.
Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
Góra mysz urodziła.