Póki rozum, poty szczęście.
Póki rozum, poty szczęście.
Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.
Ten, co gębą ciągle kłapie, wart jest, aby go wrzucono do wody.
Ryby łowi się na wędkę - ludzi na słowa.
Nie ma sprawiedliwości bez świadomości.
Zmienia się pora dnia, zmienia się czas, ale wschód słońca zawsze przynosi nowe nadzieje, nowe możliwości i nowe początki.
Złe schowanie, gotowa zguba.
Na własnym gnoju każdy kogut jest chojrakiem.
Z pomocą rzeki płyną.
Od kwiatu żąda się zapachu,od człowieka - uprzejmości.
Następny potop będzie z papieru.