Sen? mara, Bóg? wiara.
Sen? mara, Bóg? wiara.
Nie śpi dobrze ten, co się jutra boi.
Nie ma lekarstwa na nieznaną chorobę.
Nie ma pszczoły bez żądła.
Tylko krowy chodzą stadem - lwy zawsze samotnie.
Szczerość ma ość na końcu, często dławi.
Kiedy mądrość wchodzi przez drzwi, miłość wychodzi przez okno, ale kiedy mądrość wchodzi przez okno, miłość może wrócić przez drzwi.
Kto zawsze szczerze, często guzy bierze.
W Polsce kto oddycha, to konspiruje.
Młodość żywi się marzeniami, starość - wspomnieniami.
Kiedy ma się konia, łatwiej o uzdeczkę.