Kiedy bieda, nie idź do ...
Kiedy bieda, nie idź do Żyda, ale do sąsiada.
Stara koza i na wilka ma sposób.
Żywot starszego uczy młodszego.
Co minęło, to zginęło.
Nawet najmniejsza kałuża odbija niebo.
Nie mów hop, póki nie przeskoczysz. Nim strzela, niewiele mówi. Nim się napije, po panu chodzi.
Na księży zbiór szyje diabeł wór.
Maksymy mędrców i świętych szanują bogowie, a demony są im posłuszne.
W nocy wszystkie koty są czarne.
Starszy dziś każdy, niż wczora.
Broda do pasa, a w głowie pustki.